Fluor – czy jest się czego obawiać? – część II

W pierwszej części artykułu omówione zostały funkcje fizjologiczne oraz źródła fluoru w diecie człowieka, natomiast w drugiej części poruszona zostanie kwestia rzeczywistego zapotrzebowania organizmu na ten mikroelement, a także konsekwencji jego ewentualnego niedostatecznego, bądź nadmiernego spożycia.

 

Zapotrzebowanie na fluor

 

W organizmie człowieka fluor występuje w ilości około 3 mg/kg masy ciała, a zapotrzebowanie na ten pierwiastek zmienia się w zależności od wieku, płci i masy ciała. Aktualne normy żywienia na fluor na poziomie wystarczającego spożycia (ang. AI – Adequate Intake) wynoszą dla mężczyzn od 19 roku życia 4 mg na dobę, natomiast dla kobiet od 19 roku życia 3 mg dziennie, niezależnie od okresu ciąży i laktacji. Okazuje się, że relatywnie niewielkie ilości fluoru znajdującego się naturalnie w mleku matki są w zupełności wystarczające dla niemowląt w ich pierwszych miesiącach życia i co za tym idzie nie ma potrzeby zwiększania jego podaży w tym okresie. Niemniej jednak właściwy pobór fluoru z dietą jest kluczowy, zwłaszcza powyżej 6 miesiąca życia dziecka, kiedy dochodzi do kształtowania się uzębienia. Dzienne zapotrzebowanie dla niemowląt od 6. do 12. miesiąca życia na poziomie wystarczającego spożycia wynosi 0,5 mg, dla dzieci wieku 1 - 3 lata 0,7 mg, w wieku 4 – 6 lat 1,0 mg, a w wieku 7 – 9 lat 1,2 mg. W przypadku dziewcząt i chłopców w przedziale wiekowym między 10 a 18 rokiem życia wystarczające spożycie wynosi 2 – 3 mg na dobę.

 

Niewystarczająca oraz nadmierna podaż fluoru

 

Aspekt spożycia fluoru z dietą i artykułami codziennego użytku, jak chociażby klasyczna pasta do zębów z fluorkiem sodu, czy monofluorofosforanem sodu wzbudza wiele kontrowersji w dzisiejszym społeczeństwie, coraz częściej zorientowanym na zdrowie i wyidealizowaną sylwetkę, co w dodatku silnie wspierane jest każdego dnia przez środki masowego przekazu, prezentujące ludzi nieustannie uśmiechniętych, wysportowanych, bez jakichkolwiek najmniejszych skaz. Aby skoncentrować się jednak na faktach, a nie powszechnie głoszonych twierdzeniach, warto w tym miejscu przytoczyć słynne słowa wypowiedziane w XVI wieku przez niejakiego Paracelsusa, uważanego nawet za ojca toksykologii, który to rzekł, iż wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, a o tym w głównej mierze decyduje tylko dawka. Odnosząc te słynne słowa do tematu artykułu, z racji tego, iż fluor zaliczany jest to mikroelementów, których w rzeczywistości organizm człowieka jak sama nazwa wskazuje potrzebuje w relatywnie niewielkich ilościach do optymalnego funkcjonowania, stąd między wystarczającym spożyciem, a nadmiernym, czy też nawet toksycznym poborem mogą wystąpić niewielkie różnice.

 

Konsekwencje zdrowotne wynikające z niedostatecznej podaży fluoru u ludzi zdarzają się bardzo rzadko i jeśli już występują to mogą prowadzić do obniżenia twardości szkliwa zębów oraz zwiększenia podatności szkliwa na działanie środowiska kwaśnego w jamie ustnej, a także zmniejszenia wytrzymałości kośćca, choćby na urazy mechaniczne. Z kolei najwcześniejszym symptomem zatrucia fluorem jest wystąpienie szkliwa plamkowatego, które może pojawić się na skutek obecności nadmiernej fluoru w diecie (najczęściej jednak w krajach, w których woda jest wciąż fluoryzowana) oraz w efekcie zanieczyszczenia środowiska związkami fluoru.

 

Uważa się, że dawka toksyczna dla człowieka wynosi powyżej 0,03 mg/kg masy ciała na dobę i zazwyczaj przekracza 20 mg. Wysokie dawki tego mikropierwiastka przyczyniają się do pojawienia się stresu oksydacyjnego poprzez generowanie reaktywnych form tlenu i obniżanie wydajności enzymatycznego układu antyoksydacyjnego, przez co może dochodzić do zahamowania przemian węglowodanów, lipidów, oddychania tkankowego, a także upośledzenia syntezy hormonów wydzielanych przez przysadkę mózgową, tarczycę oraz przytarczyce. Przewlekłe zatrucie fluorem objawia się natomiast zaburzeniami funkcji układu nerwowego, nerek, wątroby, mięśni, niekorzystnymi zmianami w syntezie kolagenu oraz metabolizmie tkanki kostnej. W niezwykle skrajnych sytuacjach zatrucie fluorem może również skończyć się śmiercią. Warto podkreślić, że nadmiar fluoru z organizmu wydalany jest głównie wraz z moczem, a w niewielkim stopniu poprzez pot i kał.

 

Przeczytaj cały artykuł z uwzględnionym piśmiennictwem na blogu Muscle Zone

Źródło fotografii - pixabay.com

powrót do listy

Partnerzy